Książka
Proszę się nie bać... zaraz pan zaśnie...
Mikuś Wiesław
Wydawca: Poligraf
Koszty dostawy:
- Odbiór osobisty 0.00 zł brutto
- Paczkomaty InPost 13.99 zł brutto
- Kurier InPost 15.99 zł brutto
- Poczta Polska Pocztex Kurier 10.48 zł brutto
- Poczta Polska - odbiór w punkcie 9.20 zł brutto
Opis produktu
Ta książka to wybór najciekawszych, najbardziej wzruszających, niezwykłych i zaskakujących wydarzeń, których świadkiem był jej autor – Wiesław Mikuś, lekarz anestezjolog pracujący w szpitalach w Zamościu, w Szczebrzeszynie i w Biłgoraju.
Jako człowiek lubiący ludzi i umiejący ich słuchać miał okazję poznać wiele niesamowitych opowieści, a teraz przekazuje je ze swadą, posługując się barwnym i plastycznym językiem. Świetnie ukazuje to przytoczony przez autora fragment zdarzenia usłyszany od męża jednej z pacjentek: „Och ten biedny cycek… Ten cycek… No już mówię. Teraz jest taki czerwony, spiczasty i większy niż ten drugi. I skóra na nim naciągnięta, jakby miała pęknąć pod naporem tego tłuszczyku, co siedzi w środku. A brodawka, wie pan, ta na końcu, jest taka pogrubiała, ciemniejsza niż ta druga i… nie można jej dotknąć, bo okropnie boli… Taka poparzona… Ona te cycki zawsze miała jak wyrzeźbione… Są jak duże grejpfruty, idealnie okrągłe, ze skórą bez jednej skazy… I tak jędrne, że jak się puknęło w nie z jednej strony palcem, to wyraźnie było widać jak fala – niczym na wodzie – przepływa sprężyście na drugą stronę cycka. (…) Co? Żeby co? Aha! No dobrze, będę mówił «pierś». Więc ten pierś… (…) Wybuch, jaki nastąpił w kuchni, wywalił w powietrze całą zawartość rondelka! Ja nie wiedziałem, co się dzieje! Słychać było brzęk szkła, łoskot garnków na podłodze, cała kuchnia wypełniła się parą, coś się sypało, moje papiery fruwały w powietrzu, fruwały też przyprawy z półek i sztućce, Terenia piszczała, po kuchni latały kawałki ugotowanego mięsa… I marchewka!!! (…) Widziałem tylko, że żona ma na sukience – tak gdzieś jak prawy cy… pierś – pełno marchewki z selerem pokrojonych w paseczki, niewielkie ilości włókien mięsnych i jest oblana gorącym, tłustym wywarem z garnka”.
Jako człowiek lubiący ludzi i umiejący ich słuchać miał okazję poznać wiele niesamowitych opowieści, a teraz przekazuje je ze swadą, posługując się barwnym i plastycznym językiem. Świetnie ukazuje to przytoczony przez autora fragment zdarzenia usłyszany od męża jednej z pacjentek: „Och ten biedny cycek… Ten cycek… No już mówię. Teraz jest taki czerwony, spiczasty i większy niż ten drugi. I skóra na nim naciągnięta, jakby miała pęknąć pod naporem tego tłuszczyku, co siedzi w środku. A brodawka, wie pan, ta na końcu, jest taka pogrubiała, ciemniejsza niż ta druga i… nie można jej dotknąć, bo okropnie boli… Taka poparzona… Ona te cycki zawsze miała jak wyrzeźbione… Są jak duże grejpfruty, idealnie okrągłe, ze skórą bez jednej skazy… I tak jędrne, że jak się puknęło w nie z jednej strony palcem, to wyraźnie było widać jak fala – niczym na wodzie – przepływa sprężyście na drugą stronę cycka. (…) Co? Żeby co? Aha! No dobrze, będę mówił «pierś». Więc ten pierś… (…) Wybuch, jaki nastąpił w kuchni, wywalił w powietrze całą zawartość rondelka! Ja nie wiedziałem, co się dzieje! Słychać było brzęk szkła, łoskot garnków na podłodze, cała kuchnia wypełniła się parą, coś się sypało, moje papiery fruwały w powietrzu, fruwały też przyprawy z półek i sztućce, Terenia piszczała, po kuchni latały kawałki ugotowanego mięsa… I marchewka!!! (…) Widziałem tylko, że żona ma na sukience – tak gdzieś jak prawy cy… pierś – pełno marchewki z selerem pokrojonych w paseczki, niewielkie ilości włókien mięsnych i jest oblana gorącym, tłustym wywarem z garnka”.
- Autor
- Mikuś Wiesław
- Język
- polski
- Wydawnictwo
- Poligraf
- ISBN
- 9788381590587
- Rok wydania
- 2019
- Wydanie
- 1
- Liczba stron
- 352
- Oprawa
- Miękka
- Format
- 14.5x20.5cm
- Ciężar
- 0.45 kg
- Typ publikacji
- Książka
Gwarancja: 365 dni
Opinie, recenzje, testy:
Ten produkt nie ma jeszcze opinii
Twoja opinia
Zapytaj o produkt