Dodano produkt do koszyka

Krzysztof Wielicki Piekło mnie nie chciało

Książka

Krzysztof Wielicki Piekło mnie nie chciało

Kortko Dariusz, Pietraszewski Marcin

Wydawca: Agora

Powiadom mnie o dostępności

Produkt aktualnie niedostępny

Koszty dostawy:
  • Odbiór osobisty 0.00 zł brutto
  • Paczkomaty InPost 13.99 zł brutto
  • Kurier InPost 15.99 zł brutto
  • Poczta Polska Pocztex Kurier 10.48 zł brutto
  • Poczta Polska - odbiór w punkcie 9.20 zł brutto
Opis produktu
Najnowsza biografia laureata Złotego Czekana za całokształt dokonań ukaże się już 27 listopada nakładem wydawnictwa Agora. Jej autorami są Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski - duet, który na swoim koncie ma bestsellerowe opowieści o Jurku Kukuczce i Mirosławie Hermaszewskim!
Mam szczęście, bo ciągle żyję - przyznaje Krzysztof Wielicki, jeden z najwybitniejszych wspinaczy w historii himalaizmu. Jego reporterska biografia to opowieść o determinacji w dążeniu do celu, sztuce cierpienia na ośmiotysięcznikach, śmierci, związanych z nią dylematach moralnych, miłości, a także cenie, jaką trzeba zapłacić za sukces. To historia jednego z ostatnich Lodowych Wojowników. Człowieka, który zdobył wszystko i znalazł powód, aby powiedzieć sobie dość. Ta biografia to także opowieść o tym, jak bardzo zmieniło się środowisko: od pełnych pasji wspinaczy amatorów, po skupionych na sobie profesjonalistach.
Autorami książki są Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski - duet, który na swym koncie ma bestsellerową biografię Jerzego Kukuczki. To właśnie od premiery ich książki polski rynek wydawniczy owładnęła moda na literaturę górską! Autorzy napisali wspólnie także biografię Mirosława Hermaszewskiego “Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos”. Teraz znowu wrócili w góry. Na co dzień pracują w katowickim oddziale Gazety Wyborczej.
Ze wstępu:
- Miałem szczęście - mówi Krzysztof Wielicki, gdy odwiedzamy go w jego domu w Rzędkowicach na Jurze. - Lata 80. Złota era polskiego himalaizmu. To były dobre czasy.
Dziwnie brzmi ta deklaracja. Lata 80. z pewnością nie były dobre. Puste półki, kolejki w sklepach po wszystko, kultura „załatwiania”. Zniszczona gospodarka, strajki, nic nie warte
pieniądze, zamknięte granice. Niepokój, co dalej. Szare ulice, bieda, brak perspektyw. Marzenia wielu, by z Polski spieprzać. Jak można zobaczyć dobro w beznadziei?
- Można - upiera się Wielicki. Zaraz powie co mu chodzi, opłucze usta czerwonym winem i wypowie to słowo: historia.
Każdy z nas od urodzenia pisze swoją. Zwykle opowieść nie jest porywająca, można ją streścić w kilku zdaniach: Kanapki, szkoła, praca, telewizor, wczasy, żona, dzieci, emerytura. Taka historia ma znaczenie tylko dla jej właściciela. Innych nie obchodzi, mają własne, całkiem podobne.
PRL nie dawał nadziei na ciekawe życie. Kazał wykonywać niepotrzebną pracę, wymagał posłuszeństwa, nie obiecywał nagrody. Ale niektórzy potrafili znaleźć w tym szansę. - Kto dzisiaj, w czasach korporacji, mógłby dostać kilka miesięcy urlopu, żeby spełniać swoje marzenia? Wtedy było to możliwe - mówi Wielicki. Nasza nieobecność w fabryce, biurze, na uczelni nie czyniła szkody. Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy.
Zawarliśmy z władzą rodzaj układu. Naszymi marzeniami będziemy zapisywać historię Polski. Chętnie na to przystali, cena nie była wysoka. Dali nam paszporty, wypuszczali w świat - to było aż nadto.
Odpłacaliśmy uczciwie. Chętnie godziliśmy się składać osobistą chwałę na ołtarzu wspólnego wysiłku. Liczyła się drużyna. Nikt nie mówił, że Wielicki i Cichy po raz pierwszy zdobyli Everest zimą. Wszyscy powtarzali, że zrobili to Polacy. Szczyt za szczytem, kolejne polskie sukcesy - to była nasza waluta.
Przez wiele lat z zazdrością patrzyliśmy na innych. Brytyjczycy, Włosi, Niemcy, Hiszpanie, Japończycy zapisywali się w historii. My nie - więc, gdy już mogliśmy, z zapałem zaczęliśmy zapełniać ostatnie już puste kartki pod tytułem: Złota era polskiego himalaizmu. Jestem częścią tej opowieści.
A dzisiaj? Robota w korporacji. Można wziąć miesiąc urlopu. Czy tyle wystarczy, żeby zapisać się w historii? Wielu próbuje, wciąż zawzięcie zapisuje swoją historię. Ale kto napisze taką, która naprawdę ma znaczenie? Ja miałem szczęście.

Autorzy
Kortko Dariusz, Pietraszewski Marcin
Język
polski
Wydawnictwo
Agora
ISBN
9788326829666
Rok wydania
2019
Wydanie
1
Liczba stron
440
Oprawa
Zintegrowana
Format
16.0x24.5cm
Ciężar
0.81 kg
Typ publikacji
Książka

Gwarancja: 365 dni

Opinie, recenzje, testy:

Ten produkt nie ma jeszcze opinii

Twoja opinia

Ocena:
  • Wszystkie pola są wymagane
Zapytaj o produkt

Produkty podobne

Cena: 37.90 zł 31.84 zł
Do koszyka
Cena: 39.90 zł 33.52 zł
Do koszyka
Cena: 54.90 zł 46.12 zł
Do koszyka
Cena: 39.90 zł 33.52 zł
Do koszyka
Cena: 67.00 zł 56.28 zł
Do koszyka
Cena: 63.00 zł 52.92 zł
Do koszyka
Powiadomienie o dostępności:

Wybrany produkt jest niedostępny.
Wpisz swój adres e-mail, a poinformujemy Cię, gdy produkt będzie dostępny.


Adres e-mail:


Kontakt

Księgarnia Pan Tadeusz
ul. Krakowska 47
33-100 Tarnów
NIP: 873-022-40-87
REGON: 850175885
14 622 38 61
pon. - pt. 9.00 -18.00, sob. 9.00 - 14.00
biuro@pantadeusz.eu